środa, 14 listopada 2012

Łosoś w azjatyckim stylu ze smażonym ryżem



Składniki:
2 dzwonka łososia
2 łyżki sosu sojowego
sok z połowy cytryny
centymetr świeżego imbiru
1 łodyga trawy cytrynowej
ząbek czosnku
szczypta soli morskiej
szczypta pieprzu

2 torebki ryżu (najlepiej dzikiego / brązowego)
mała cebula
papryczka chili
2 ząbki czosnku
olej lub oliwa

Dzisiaj czas na łososia - moją ulubioną rybę - w wersji "azjatyckiej", ze względu na wykorzystane składniki. Rybę marynuję w sosie odrobinę podobnym do popularnego, japońskiego sosu teriyaki, ale bez cukru czy miodu, a tym samym o innym smaku - ja stawiam na słono - cytrusowy. 

W misce mieszam sos sojowy z sokiem z cytryny. Przeciskam przez praskę ząbek czosnku i dodaję do przygotowywanej marynaty. Imbir obieram i ścieram na tarce do miski. Dodaję także posiekaną łodygę trawy cytrynowej i odrobinę soli (nie za dużo, bo sos sojowy jest już słony) oraz pieprzu. Mieszam wszystkie składniki i obtaczam rybę w sosie. Marynuję łososia przez ok. pół godziny.

W tym czasie siekam cebulę, pozostałe ząbki czosnku i papryczkę chili (najpierw usuwam z niej jednak nasiona). Gotuję ryż al dente. Ja wybrałam miks ryżu parboiled z dzikim. 

Na rozgrzanej patelni smażę z obu stron łososia po kilka minut. Z obu stron będzie bardzo brązowy, ale niekoniecznie znaczy to, że jest przypalony - to po prostu marynata, która ma taki kolor. W międzyczasie na drugiej patelni, na oliwie, podsmażam posiekaną cebulę, aż zacznie się szklić. Dodaję wtedy posiekaną papryczkę, chwilę smażę i dorzucam czosnek. Po kilkunastu sekundach na patelnię przekładam ugotowany ryż i podsmażam jeszcze chwilę, mieszając z resztą składników. Doprawiam odrobiną soli. 

Moim zdaniem fajny przepis na zdrowy obiad.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz