- 10 dag zimnego masła
- 15 dag mąki
- 2 jajka
- sól i pieprz
farsz:
- 2 pory (tylko jasnozielona część)
- 100 g kurek
- 150 ml śmietany (co najmniej 18%)
- 150 dag startego sera żółtego
- 2 jajka
- 20 dag wędzonego boczku pokrojonego w kostkę
- sól i pieprz
- łyżka oliwy
- 2 łyżki świeżej, posiekanej pietruszki
Zaczynam od kruchego ciasta, czyli spodu tarty. Standardowo - masło kroję w kostkę, wszystkie składniki ciasta łączę i wyrabiam w misce na gładką masę. Formuję kulę ciasta. Miskę przykrywam folią spożywczą i chowam na pół godziny do lodówki. Potem rozwałkowuję ciasto na grubość około 1mm i wykładam nim formę do tarty o średnicy 20 cm. Nakłuwam spód widelcem i chowam do lodówki. W tym czasie rozgrzewam piekarnik do 180 stopni. Po ok. 15 minutach wyciągam ciasto z lodówki, na wierzch kładę folię aluminiową i wysypuję na nią nasiona fasoli, aby spód ciasta nie pokrył się w piekarniku pęcherzami. Piekę ciasto przez ok. 15 minut, a następnie zdejmuję folię z fasolą i piekę je jeszcze ok. 5 minut.
W czasie gdy spód tarty jest w piekarniku, przygotowuję farsz. Najpierw oczyszczam kurki - sposób znajdziecie tu. Kroję pora na krążki grubości ok 4 mm. Trę ser i kroję boczek w kostkę, a następnie smażę go na patelni. Gdy zacznie się rumienić, dodaję pokrojone pory i smażę je, aż będą miękkie. Na koniec dodaję oczyszczone i osuszone kurki. Całość podsmażam jeszcze 2-3 minuty, mieszając. Farsz przekładam do formy, na spód tarty. W misce mieszam śmietanę, ser, wbijam do masy jajka, dodaję też porządną szczyptę soli i pieprzu i wylewam na tartę, aby masa wypełniła szczeliny. Wkładam tartę do piekarnika (nagrzanego do 180 stopni) na ok. 20 minut - masa powinna się ściąć i ładnie zarumienić. Gotową tartę posypuję posiekaną pietruszką.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz